„Ograniczone zasoby na nieograniczone potrzeby” — wszyscy znamy to odwieczne ekonomiczne wyzwanie. Przez lata klienci, chcąc oszczędzać, zwracali się do nas z jasnym zapytaniem o
kontrolę zużycia paliwa, bo koszty paliwa zawsze były najbardziej widoczne. Jednak w obecnych realiach sama oszczędność paliwa to za mało. Trzeba zrozumieć, w jaki sposób można dodatkowo uwolnić środki na rozwój firmy.
Dzięki długoletniej współpracy z wieloma firmami transportowymi odkryliśmy kolejne „źródło” kosztów, które stopniowo, ale systematycznie „pożera” znaczną część budżetu.
Pomyśl, ile razy musiałeś płacić mandaty, koszty nagłych napraw i serwisów pojazdów lub kary umowne? Ceny części i usług serwisowych rosną z roku na rok.
Za kierownicą zawsze jest człowiek, a w naszej mentalności wciąż obecne jest podejście „firma płaci”. Styl jazdy ma bezpośredni wpływ na tempo zużycia pojazdu. Wniosek jest prosty: potrzebna jest kontrola oraz świadomość kierowców, że ich zachowanie jest monitorowane i oceniane.
Rozpoczyna się
Era Eco-drivingu — era dbania o ładunek, pojazd i samego kierowcę. To nie tylko oszczędności w biznesie, ale również kwestia bezpieczeństwa ludzkiego życia.